Wpadł geodeta i oto mam takie ładne deseczki a mój syn zabrał się do kopania pod ławy. 
I tak po kilku godzinach wybierania mam taki to ladny dołek
Ponieważ mam gdzie mieszkać i nie chcę brać kredytów przynajmniej nie takich na 30lat będę budowała mój domek tzw. metodą gospodarczą własnymi rękoma i mężusia oczywiście.
No i tak to się zaczęło przyjechała koparka i wbiła pierwszą łychę. 
I tak po kupieniu działki i wybraniu projektu zaczęła się papirologia ale dzięki pomocy mojego taty który mógł załatwić mi dużo spraw do południa muszę powiedzieć że poszło to bardzo sprawnie i pod koniec czerwca miałam już w rękach pozwolenie na budowę.
Może kilka słów o zmianach w projekcie: zmieniliśmy wielkość okien z balkonowych tarasowych na normalne oprócz oczywiście dużego salonowego, zlikwidowaliśmy balkony na piętrze, połączyliśmy łazienkę dolną oraz na piętrze zamiast garderoby ma być pralnia z przejściem przez łazienkę.
Witam
Dzisiaj postanowiłam założyć mój dziennik budowy nie wiem jak mi to wszystko wyjdzie bo robię to pierwszy raz i tak trochę na wyczucie.
Zbudowanie domu zawsze było moim marzeniem ale ceny działek kredyty to wszystko zawsze mnie stopowało. No i kiedy moi najlepsi sąsiedzi a zarazem przyjaciele wypatrzyli nie drogie działki to zapaliło się światełko że może się jednak uda. I tak staliśmy się z mężem posiadaczami kawałka ziemi. No i to dopiero się zaczęło. Szukanie projektu godziny spędzone w necie. Podobało mi się dużo projektów bo nie mam specjalnie wygórowanych potrzeb ale niestety moja działka jest wąska więc tu się zaczął problem. Ja szukałam mój mąż tata wszyscy dostali wytyczne co musi mieć mój domek i potem ze znalezionych wybór padł na projekt muratora Racjonalny C221.
mistrz
